26 grudnia
…jak dajemy sobie radę z tym, co uważamy za niepowodzenia albo sukcesy? Czy możemy obecnie pogodzić się z jednymi i drugimi oraz przyjąć je bez goryczy lub pychy. Czy potrafimy odważnie i z pogodą ducha stawić czoło biedzie, chorobie, samotności lub żałobie? Czy naprawdę potrafimy cieszyć się skromniejszymi, ale często trwalszymi osiągnięciami wówczas, gdy omijają nas błyskotliwe sukcesy?
12 Kroków i 12 Tradycji, str 111-112
Po tym, jak znalazłem AA i przestałem pić, nieco czasu zajęło mi zrozumienie, dlaczego Krok Pierwszy składa się z dwóch części: tej, która mówi o mojej bezsilności wobec alkoholu, i tej, która mówi o mojej niezdolności do kierowania swoim życiem. Na takiej samej zasadzie, przez długi czas uważałem, że jeśli chcę żyć w zgodzie z Dwunastoma Krokami, to wystarczy, że będę starał się „nieść posłanie innym alkoholikom”. Rozumując w ten sposób, przyspieszyłem nieco bieg rzeczy.
Zapomniałem bowiem, że wszystkie Dwanaście Kroków stanowi całość i że także Krok Dwunasty składa się więcej niż z jednej części. W końcu nauczyłem się, że muszę „stosować te zasady” we wszystkich dziedzinach mojego życia. Sumiennie pracując nad wszystkimi Krokami, nie tylko zachowuję trzeźwość i pomagam innym ją osiągnąć, ale również trudności, jakie sprawia mi życie, przeobrażam w radość życia.
Copyright © 1997, Alcoholics Anonymous World Services, Inc. All Rights Reserved, Wszystkie prawa zastrzeżone